Jak tłumaczyć słowa kluczowe? Odkryj tajniki tłumaczeń pod kątem optymalizacji SEO

Zaktualizowano: 2022-10-27
Słowa kluczowe - wszystko co powinieneś o nich wiedzieć pod katem optymalizacji SEO
Firma, która zamierza ekspansję zagraniczną, powinna zwrócić uwagę na poprawne przetłumaczenie witryny internetowej. Tak zwany przekład słowo w słowo nie jest dobrym rozwiązaniem. Sprawdź, jak przygotować się do skutecznego pozycjonowania zagranicznego i na co zwrócić uwagę przy doborze słów kluczowych.
Zacznij publikować już dziś!
Zarejestruj się bezpłatnie

Czy Twoi klienci widzą Twoją witrynę w wynikach wyszukiwania? Łatwo to sprawdzić. Wystarczy wejść na Google Analytics (lub tożsamy program analityczny) i sprawdzić, jaki ruch generuje kanał "Organic Search". Im jest on większy, tym więcej ludzi znajduje Cię w wyszukiwarce po wpisaniu określonych fraz kluczowych. Te wyniki możesz skalować również w odniesieniu do zagranicznych rynków. Aby to osiągnąć, wystarczy stworzyć wielojęzyczną stronę internetową, pamiętając o tym, aby przetłumaczyć również słowa kluczowe.
 

Czy dosłowne tłumaczenie strony internetowej wystarczy?

Do tematu tłumaczenia stron www można podejść na dwa sposoby. Najbardziej popularnym rozwiązaniem jest przekład słowo w słowo, skądinąd znany pod pojęciem "bezpośrednie tłumaczenie". W swojej istocie jest to prosty zabieg. Polega na zwyczajnym przesłaniu tekstu do tłumacza, który przełoży go z jednego języka na drugi. Pozostaje już tylko zaimplementować te treści na swoją stronę. Od tej pory możesz cieszyć się z wielojęzycznego serwisu.

Tylko czy aby na pewno takie rozwiązanie Cię usatysfakcjonuje? Wiele zależy od celów, które chcesz zrealizować. Jeśli w swoich działaniach koncentrujesz się na pozyskiwaniu ruchu wyłącznie z działań płatnych - być może ten sposób postępowania spełni Twoje oczekiwania. Z praktyki wynika, że już na etapie tworzenia wielojęzycznej strony, warto zadbać o coś jeszcze. Mianowicie o optymalizację SEO źródłowych treści, tak, aby przygotować się do skutecznego pozycjonowania zagranicznego.

Jak przetłumaczyć słowa kluczowe?

Kluczem czy wytrychem w kwestii właściwej optymalizacji strony pod kątem SEO są... słowa kluczowe. Przygotowując się do ekspansji na rynki zagraniczne, warto zwalidować swoją obecną strategię SEO i uzupełnić ją o dodatkowe elementy. Przede wszystkim powinieneś przetłumaczyć słowa kluczowe. A będąc całkowicie precyzyjnym - zadbać o ich lokalizację. Dzięki takiemu rozwiązaniu, znacznie zwiększysz szansę, że obcojęzyczni użytkownicy znajdą Twoją ofertę w wyszukiwarce.

Czym jest lokalizacja fraz kluczowych?

Wyjaśnienie tej kwestii najlepiej oprzeć na przykładzie tłumaczenia na angielski - ostatecznie ponad 60% spośród 10 milionów najpopularniejszych stron w Internecie widnieje właśnie w tym języku. Co więcej, udział osób anglojęzycznych w światowej populacji wynosi ponad 16% (za: Visual Capitalist). Z tego powodu obrazowanie niuansów tłumaczenia słów kluczowych warto przeprowadzić właśnie w oparciu o język angielski.

Teraz załóżmy, że masz swoją stronę, którą pozycjonujesz w języku polskim. W takim przypadku najprawdopodobniej dysponujesz listą słów kluczowych strategicznych dla swojego biznesu. Dodatkowo masz wgląd w Google Search Console do zapytań, na której Twoja strona się pojawia w SERPach (wynikach wyszukiwania). Te dwa źródła stanowią bazę do dalszych działań.

Czy wystarczy wyodrębnić najpopularniejsze frazy i wrzucić w Google Translatora lub opcjonalnie - zlecić do tłumaczenia słowo w słowo? Bynajmniej. Wszystko dlatego, że zagraniczni użytkownicy mogą poszukiwać zupełnie innych fraz, niż na Twoim rodzimym rynku. Najlepiej wytłumaczyć to na przykładzie konkretnych fraz, np. "jak założyć firmę". Volumen jej wyszukiwania wynosi 5 400 miesięcznie (wg Senuto).

Jak założyć firmę - wykres

Dosłowne tłumaczenie na angielski (brytyjski) brzmi "how to set up a company". Volumen jej wyszukiwania wynosi raptem 880 miesięcznie.
how to set up a company - chart

Czy to oznacza, że w Wielkiej Brytanii mniej osób chce założyć firmę? Takie wnioskowanie może być błędne. Głównie z tego powodu, że wystarczy sprawdzić volumen wyszukiwania frazy "how to set up a business", by przekonać się, że jest ona wyszukiwana 2 400 razy w ciągu miesiąca.

how to set up a business - chart

Działa to podobnie w drugą stronę. Dla przykładu: fraza "how to start business" jest wyszukiwana 22 200 razy w ciągu miesiąca, podczas gdy polski odpowiednik "jak rozpocząć biznes" zaledwie 40 razy. Rozbieżności są ogromne i co za tym idzie - brak lokalizacji słów kluczowych może mieć brzemienne skutki dla Twojego biznesu.

Jak zatem tłumaczyć słowa kluczowe, aby użytkownicy mogli Cię wyszukiwać?

Wniosek płynący z krótkiej analizy jest prosty. Dosłowne tłumaczenie fraz nie jest wystarczające. Aby osiągnąć zamierzone efekty, powinieneś pokusić się o ich lokalizację. W praktyce wygląda to tak, że zlecasz sporządzoną listę słów, na których Ci zależy. Tłumacz z kolei powinien w pierwszej kolejności przetłumaczyć je dosłownie i następnie skorzystać z narzędzia umożliwiającego research słów kluczowych. Dopiero na tej podstawie może sporządzić listę, która będzie adekwatna do Twojej strategii pozycjonowania.

Optymalizacja strony i lokalizacja słów kluczowych - tylko SEO?

Do czego jeszcze może Ci się przydać lista zlokalizowanych fraz? Z całą pewnością do reklam, które emitujesz w Google Ads. Najczęściej wykorzystywany typ kampanii to promocja strony w wynikach wyszukiwania. Polega ona na zdefiniowaniu listy słów kluczowych i stworzeniu odpowiednich kreacji tekstowych. Użytkownik, wyszukujący informacji na jakiś temat i po wpisaniu fraz zbieżnych z Twoją konfiguracją kampanii, zobaczy Twoją reklamę.

Warto podkreślić, że również w tym przypadku lokalizacja słów kluczowych będzie niezbędna. Przede wszystkim po to, aby wybrać frazy, które doprowadzą do konwersji (czyli pożądanego celu, taki jak np. sprzedaż w sklepie). W tym przypadku tłumacz powinien uwzględnić nie tylko sam miesięczny volumen wpisywania zapytań do wyszukiwarki. Należy zwrócić uwagę również na takie parametry, jak konkurencyjność czy chociażby intencja.

O ile liczba miesięcznych wyszukiwań czy konkurencyjność frazy jest łatwa do zweryfikowania, o tyle znacznie trudniejsze jest określenie intencji. Tutaj niezbędne będzie wyczucie marketingowe tłumacza. Możesz podeprzeć się również danymi z Google Analytics. Zrobisz to, analizując np. wartość konwersji / sprzedaży, która została przypisana wybranej frazie. Przekaż takie informacje tłumaczowi, aby ten za pomocą narzędzi do researchu słów kluczowych zdefiniował podobne zapytania. Tak przygotowaną listę możesz wykorzystać w Google Ads i tym samym zwiększyć skuteczność kampanii już na samym starcie.

"Fałszywi przyjaciele", czyli na co uważać w szczególności

Jeśli czujesz się na siłach, lokalizację fraz kluczowych możesz przeprowadzić na własną rękę. Nie będziesz musiał wówczas akceptować pracy zewnętrznego tłumacza. Wiąże się z tym jednak pewne ryzyko. Przede wszystkim te związane ze zjawiskiem tzw. "fałszywych przyjaciół". Jest to termin językowy, który odnosi się do słów, które w dwóch językach brzmią tak samo (lub podobnie), mają jednak odmienne znaczenia. Oto kilka takich przykładów w parze polsko-angielskiej:

  • Angielskie "actually" oznacza "w rzeczywistości, tak właściwie". Czyli znaczenie jest kompletnie inne, niż polskie "aktualnie", które powinno być tłumaczone jako "currently".
  • "Antic" oznacza "groteskowy". Polskie "antyk" należy tłumaczyć jako "antique".
  • "Pasta" oznacza "makaron". Polskie "pasta" należy tłumaczyć jako "paste".

Takich zwrotów można znaleźć bardzo dużo. Co więcej, "fałszywi przyjaciele" występują nie tylko w odniesieniu do słów, ale również do liter - tzw. "homografów". Dla przykładu: grecką litera "P" ("rho") jest czymś innym, niż "P" ("r") pisane cyrylicą czy "P" ("pe") w alfabecie łacińskim. Dodatkowo takie zjawisko występuje praktycznie w każdej kombinacji językowej. Aby uniknąć tej pułapki językowej, warto skorzystać z usług doświadczonego tłumacza.

Witryna w kilku językach? Poszukaj profesjonalistów.

Chcąc skutecznie działać na międzynarodowych rynkach, warto zadbać o lokalizację fraz kluczowych. Pamiętaj, że każde słowo kluczowe powinno być z jednej strony jak najczęściej wyszukiwane, z drugiej dopasowane do Twojego biznesu. Częstą praktyką jest stosowanie dosłownego tłumaczenia, co niekoniecznie musi przełożyć się na wysokiej jakości ruch na stronie. Najlepiej zlecić taką usługę profesjonalistom, którzy mają doświadczenie w tego typu zabiegach. Takich znajdziesz w wyspecjalizowanych agencjach tłumaczeń.

 

  • Autor: Michał Nielub

    dogadamycie.pl

    Cześć! Pracuję w dogadamycie.pl jako Head of Communication. Odpowiadam za komunikację i dbam o to, aby nasz blog był miejscem pełnym inspiracji. Prywatnie działacz społeczny, mąż i ojciec na pełen etat. W wolnych chwilach podróżuję i pokazuję świat moim dzieciom.

Wasze komentarze (0)
Redakcja WhitePress zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy obraźliwych dla innych osób, zawierających słowa wulgarne lub nie odnoszących się merytorycznie do tematu obiektu.

Administratorem danych osobowych osób korzystających ze strony internetowej whitepress.com i wszystkich jej podstron (dalej: Serwis) w rozumieniu Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (dalej: RODO) jest wspólnie „WhitePress” Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w Bielsku – Białej przy ul. Legionów 26/28, wpisana do rejestru przedsiębiorców KRS prowadzonego przez Sąd Rejonowy w Bielsku – Białej, VIII Wydział Gospodarczy Krajowego Rejestru Sądowego pod numerem KRS: 0000651339, NIP: 9372667797, REGON: 243400145 oraz pozostałe spółki z Grupy WhitePress (dalej łącznie: Administrator).

Dokonując zapisu na newsletter wyrażacie Państwo zgodę na przesyłanie informacji handlowych za pomocą środków komunikacji elektronicznej, w tym w szczególności poczty elektronicznej, dotyczących marketingu bezpośredniego usług i towarów oferowanych przez WhitePress sp. z o.o. oraz jej zaufanych partnerów handlowych, zainteresowanych marketingiem własnych towarów lub usług. Podstawą prawną przetwarzania Państwa danych osobowych uzasadniony interes Administratora oraz jego partnerów (art. 6 ust. 1 lit. f RODO).

W każdym momencie przysługuje Państwu możliwość wycofania zgody na przetwarzanie Państwa danych osobowych w celach marketingowych. Więcej informacji na temat przetwarzania oraz podstaw przetwarzania Państwa danych osobowych, w tym przysługujących Państwu uprawnień, znajdziecie Państwo w naszej Polityce prywatności.

Czytaj całość
  • Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Polecane artykuły