Dlaczego warto współpracować z blogerami?

Zaktualizowano: 2016-01-26
Współpraca z blogerami
Blogosfera przez bardzo długi czas była uważana za obszar nieznany. Przez lata pisania treści, blogerzy stworzyli pozytywny wizerunek siebie i zapracowali tym samym na tytuł liderów opinii w dziedzinach, którymi się profesjonalnie zajmują. Zarówno duże, jak i mniejsze marki bardzo chętnie podejmują współpracę z autorami. Tym pierwszym jest oczywiście dużo łatwiej, ponieważ o zaprezentowanie ich oferty z najlepszej strony dba cały zespół marketingowców, podczas gdy w małej firmie odpowiedzialna jest za to zazwyczaj jedna osoba. Pamiętajcie jednak, że efekty współpracy mogą okazać się wymierne dla każdego biznesu.
Szkolenie SEO & Content Marketing 14-15 czerwca w Warszawie
Kup bilet

Wpływowi blogerzy – duży zasięg odbiorców

Pogrzebaliśmy gdzie trzeba i dowiedziałem się, że według informacji podanych przez portal SocialPress, 69% Polaków w swoim życiu chociaż raz czytało bloga. Niewiele mniej, bo aż 50% osób deklaruje, że czyta blogi kilka razy w miesiącu, zaś ci dla których są one źródłem inspiracji i informacji jako niezależne medium jest około 24%. Z powyższych statystyk wynika, że coraz więcej osób wybiera blogi jako codzienną prasę elektroniczną, niż stronnicze media takie jak gazety.

Statystyki poczytności blogów również powalają na kolana. Niewątpliwie prym wiodą blogi kulinarne, wśród których Kwestiasmaku może pochwalić się około 709 tysiącami odsłon miesięcznie (!). Modowy blog Kasi Tusk Makelifeeasier również przoduje z liczbą 730 tysięcy odsłon. Poza statystykami bloga, warto także zwrócić uwagę na profile social media. Na Facebooku JEMERCED ma aż 170 tysięcy fanów, JasonHunt zebrał ich 60 tysięcy, zaś Kaszomania aż 270 tysięcy. Wśród blogerów bardzo popularny stał się również Instagram, gdzie największym powodzeniem cieszy się Julia Kuczyńska Maffashion (602 tysiące obserwatorów). Tuż za nią pozostają Anna Lewandowska (581 tysięcy) czy Paula Jagodzińska (117 tysięcy).

Jak wypromować markę?

Nie od dziś wiadomo, że użytkownicy Internetu bardzo często kierują się opinią blogerów, za którymi podążają krok w krok. W kwietniu 2015 roku Polskie Stowarzyszenie Blogerów i Vlogerów przeprowadziło badanie dotyczące popularności blogów wśród internautów. Aż 56% z nich potwierdza, że bardzo często styka się z nimi, zaś 45% użytkowników Internetu regularnie czyta blogi. Ponadto 52% ankietowanych uznało, że strony prowadzone przez blogerów spełniają funkcję informacyjną, a 29% deklaruje, że kieruje się poradami zamieszczonymi na blogu podczas zakupów.

Unikalni użytkownicy

My blogerzy, którzy w sieci są już od kilku lat i przez ten czas zdążyli wykreować swoją markę, cieszą się zaufaniem i dużym zasięgiem wśród aktywnych użytkowników. Najlepszym dowodem na to są statystyki bloga, które przy każdej propozycji współpracy jego autor przedstawia kontrahentowi, aby ten miał szansę sprawdzenia, do jak dużej grupy docelowej trafi jego produkt. Potencjalni reklamodawcy wybierając blogera z którym chcą nawiązać współpracę, kierują się przede wszystkim liczbą unikalnych użytkowników.

Blogerzy – liderzy opinii

Nie od dziś wiadomo, że stali czytelnicy traktują blogerów jak osobistych doradców w dziedzinach, które stanowią tematykę ich strony. Ma to ogromne znaczenie dla reklamodawców, którzy poprzez nawiązanie współpracy z blogerem i przekazanie mu produktu w celach reklamowych mogą liczyć nie tylko na dotarcie do szerokiego grona odbiorców, ale również na zwiększenie sprzedaży. Moim zdaniem pozytywne lub też negatywne recenzje blogerów, mają duży wpływ na zdanie szerokiej grupy konsumentów. To właśnie sprawia, że blogerzy najczęściej wybierani są przez zleceniodawców jako testerzy najnowszych kosmetyków, gadżetów, samochodów czy produktów spożywczych.

O tym jak negatywne słowa na temat produktu mogą wywołać burzę w Internecie przekonał się jeden z moich ulubionych (chyba dlatego, że lubię jeść) vlogerów  – Piotrek Ogiński, który na co dzień prowadzi swój kanał Kocham Gotować. Zrecenzował tatar firmy Sokołów, który według niego nie był najlepszej jakości. Ku zaskoczeniu vlogera, firma Sokołów podała go do sądu żądając 150 tysięcy złotych odszkodowania za negatywny wpływ na jej wizerunek. Rok przed pojawieniem się filmu, Ogiński informował firmę za pomocą e-maili oraz ich strony na Facebooku o zamiarze publikacji filmu, a także wysyłając liczne zapytania co do składu produktu. Nikt jednak się z nim nie skontaktował. Internauci bardzo szybko podchwycili temat i zaczęli obsypywać Sokołów negatywnymi komentarzami, nie tylko z uwagi na pozew, ale również na reakcję firmy.

Silna pozycja na rynku

Każdy bloger pracujący na swój sukces przez parę lat wyrobił sobie już w branży dobrą opinię. Nie oznacza to, że jego praca nad wizerunkiem się zakończyła i podejmuje współpracę z każdą firmą, której oferta zostanie przysłana na jego skrzynkę mailową. Wiodące blogi nie mogą być traktowane niczym zwykła tablica ogłoszeniowa, a ich autorzy starannie dobierają kontrahentów, których produkty zrecenzują za pośrednictwem swojej strony. Sądzę, że pozytywna reakcja na propozycję współpracy to ogromne wyróżnienie dla zleceniodawcy, który otrzymał szansę na zaprezentowanie się w elitarnym gronie wybranych reklamodawców w hermetycznym medium jakim jest blogosfera. To dlatego tak ważny jest sposób przedstawienia oferty, jej treść, a także zaprezentowanie korzyści wynikających z niej dla blogera. Jeśli będzie nietuzinkowa, szansa na wybranie właśnie jej spośród tysiąca innych znacznie wzrasta.

Wiecie na jaki kreatywny pomysł wpadła firma Instadruk? Wysłała do wybranych blogerek  ich wydrukowane z Instagrama zdjęcia! Zadaniem było ułożenie z nich wspomnień w formie memo. Spotkało się to z dużym entuzjazmem wśród autorek blogów, które publikowały zdjęcia z prezentem na swoich profilach social media.

Brak domeny internetowej

Niektórzy z moich znajomych twierdzą, że blogerzy, którzy liczą się w branży to ci, którzy posiadają własną domenę i profesjonalną grafikę strony. Na szczęście to tylko stereotyp. Wiele osób, które swoją twórczość wciąż publikują na portalach takich jak blogspot czy blox, również cieszą się dużą popularnością i zaufaniem wśród czytelników, a firmy bardzo chętnie nawiązują z nimi współpracę. Doskonałym dowodem na to będzie blog Marty Wierzbickiej – Lubieszpinak.blogspot.com. Mimo braku własnej domeny, Marta doskonale radzi sobie w świecie blogosfery i otrzymuje wiele propozycji ze strony różnych firm.

Przykładem blogerki, której przygoda z popularnością rozpoczęła się od kanału social media jest Warszawska Lala. Jej profil na Instagramie śledzi ponad 92 tysiące osób, które wciąż namawiały ją do założenia bloga. Rzesza fanów, którą zdobyła dzięki zamieszczaniu zdjęć związanych z modą, wystrojem wnętrz, kuchnią i swoimi dziećmi sprawiła, że prowadzi teraz prężnie działającą stronę internetową, nawiązując współpracę z wielkimi markami jak TOUS, Mentos czy Daniel Wellington.

Podsumowując moje argumenty, powtarzam: współpraca z blogerami może przynieść firmie nieoczekiwane, pozytywne efekty w postaci promocji marki, a także jej najnowszego produktu! Warto systematycznie śledzić blogosferę, która rozwija się w bardzo szybkim tempie a każdego dnia na rynku pojawiają się nowe strony, które być może szybko uzyskają opinię eksperta w dziedzinie powiązanej z Twoją firmą. Będzie to wówczas doskonały sposób na wypromowanie swoich produktów za pośrednictwem bloga, także innych kanałów social media, którymi zarządza autor popularnej wśród użytkowników strony internetowej.

Wasze komentarze (1)
Redakcja WhitePress zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy obraźliwych dla innych osób, zawierających słowa wulgarne lub nie odnoszących się merytorycznie do tematu obiektu.
Administratorem danych osobowych jest WhitePress sp. z o.o. z siedzibą w Bielsku-Białej, ul. Legionów 26/28, Państwa dane osobowe przetwarzane są w celu marketingowym WhitePress sp. z o.o. oraz podmiotów zainteresowanych marketingiem własnych towarów lub usług. Cel marketingowy partnerów handlowych WhitePress sp. z o.o. obejmuje m.in. informacje handlową o konferencjach i szkoleniach związanych z treściami publikowanymi w zakładce Baza Wiedzy.

Podstawą prawną przetwarzania Państwa danych osobowych jest prawnie uzasadniony cel realizowany przez Administratora oraz jego partnerów (art. 6 ust. 1 lit. f RODO).

Użytkownikom przysługują następujące prawa: prawo żądania dostępu do swoich danych, prawo do ich sprostowania, prawo do usunięcia danych, prawo do ograniczenia przetwarzania oraz prawo do przenoszenia danych. Więcej informacji na temat przetwarzania Państwa danych osobowych, w tym przysługujących Państwu uprawnień, znajdziecie Państwo w naszej Polityce prywatności.
Czytaj całość
  • Dominik

    Wydaje mi się, że własna domena i profesjonalna grafika dużo świadczy o blogu, a ponadto jest wyrazem szacunku wobec czytelnika, że nie musi psuć sobie oczy przedzierając się przez błędy konstrukcyjne i miliardy reklam.

    Trenujmy24.pl

    2017-10-21, 19:19
Polecane artykuły
Zarabianie na blogu
Jak zarabiać na blogu?

Tworząc bloga, niemal każdy ma z tyłu głowy to, w jaki sposób można na nim zarobić. Oczywistą i naturalną rzeczą jest, że taki blog to długofalowa inwestycja własnego czasu i pieniędzy. Aby zyskać popularność, trzeba również sięgnąć po niestandardowe metody promocji. Tak zorganizowana praca pozwala na zbudowanie dobrze prosperującego miejsca, które przyciąga uwagę reklamodawców, dzięki czemu autor może próbować sprzedać swoją powierzchnię reklamową dalej. Jak to zrobić na swoim blogu? Zapraszamy do wpisu.